poniedziałek, 13 października 2014

seria dla dziewczynek z surowym wykończeniem

Długo wahałam się czy o tym napisać, lecz stwierdziłam, że pokażę. Poniżej zaprezentowane sukienki rozpoczynają cykl garderoby dziewczęcej z surowym wykończeniem. Mają ogromne zainteresowanie, z czego się bardzo cieszę.
Początkowy zestaw kolorystyczny:


Kieszonki również surowo wykończone:



I znaczek przy kieszonce




Z tej serii będę obszywała także bluzeczki przedłużane czyli tuniczki, legginsy, spódniczki.
Jakie zestawy kolorystyczne zainteresowały by was? Chciałabym poznać Wasze upodobania i tym samym dopasować się do oczekiwań rynkowych.
I co powiecie na kolory: cytrynka, mięta, niebieski, pudrowy róż hmmm?

poniedziałek, 23 września 2013

nietypowa sukienka na chrzciny

Sukienki na chrzciny zwykle szyte są z satyny, tiulu, woalu, koroneczek, bawełny, dziergane na szydełku. Nie powiem- są piękne ale oklepane. Praktycznie w tym temacie nic się nie zmienia od lat.
Sukienka jaką szyłam pięknej dziewczynce o imieniu Nina jest z zupełnie innej bajki. Nie przypomina typowe sukienki na chrzciny.
Uszyta z włoskiej tkaniny w kolorze pudrowego różu, łamanego z jasnym beżem. W zasadzie kolor ciężki do uchwycenia, ciężki do opisania. Na monitorach każdego z Was będzie pewnie wyglądał inaczej. Kolor kolorem ale faktura taka ciekawa, że sama sobie bym z niej żakiet uszyła.


Z tyłu kokarda ze zdobieniem literowym pierwszej litery imienia dziecka N jak Nina



Ponieważ kokardka i pas otulający brzuszek dziecka nie miały być na stałe i ściągalne na wypadek snu dziecka umocowałam ten element napkami krytymi


aby nie opadała kokarda w dół z powodu ciężkości również umocowałam na napkę


Sam pasek ma zapięcie na guziczek ukryty pod kokardą




czwartek, 19 września 2013

spodnie z koszuli męskiej- 2 wersje

A tak sobie pokombinowałam i stworzyłam coś z niczego, czyli spodnie z koszuli męskiej. Osoba, dla której je tworzyłam nie dosłała mi zdjęć na sobie więc pokaże Wam te, które zrobiłam przed oddaniem spodni.
Do dyspozycji miałam 2 koszule męskie w dużym rozmiarze.

                                      SPODNIE W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI

                      ZBLIŻENIE PRZODU

    ZBLIŻENIE TYŁU

    DÓŁ NOGAWKI
    na życzenie wykorzystałam rękawy koszuli do wykonania dolnej nogawki

    KARCZEK BOKU OZDOBIONY POŁOWĄ KOŁNIERZYKA ORAZ KIESZONKĄ,
    która w sumie w koszuli już była- dodałam jej tylko patkę


    PAS TYŁU
    ozdobiłam szlufką z pleców koszuli

Druga sztuka jest nieco inna. Tym razem wykonałam kieszonki z karczkiem biodrowym. Wloty kieszeni zdobione byłym kołnierzykiem :-)


Tym razem zapięcia u dołu nogawek są z boku kostki. W poprzednich spodniach dałam je z tyły kostki.





Jestem z nich bardzo zadowolona i w zasadzie w trakcie pracy już wiedziałam, że przejdą moje oczekiwania pierwotne. Wizje zmieniałam w trakcie pracy, co często mi się zdarza. I to w sztuce tworzenia kocham najbardziej.
Jak Wam się podobają?

p.s. na Dawandzie widziałam takie bez detali za 100zł :-0

środa, 28 sierpnia 2013

temat szkolny- żakiet ze spódniczką i do zerówki marsz!

Oj jak sie cieszę, że kończą się wakacje:-D W końcu przestanę być ciagłym organizatorem zabaw, pogromczynią konfliktów dzieciecych i kuchtą non stop. Trochę powiało jesienią, zrobiło się chłodniej i liscie zaczęły lecieć z niektórych drzew więc chyba śmiało można powiedzieć, że tak gorące lato juz nie wróci.
Na rozpoczęcie nowego roku szkolnego uszyłam Patrycji jej pierwszy poważny żakiet ze spódniczką. Całość wykonałam ze sztruksu w kolorze granatowym. Na podszewkę użyłam bawełnę w kwiaty, co by lato nam przypominała. Jednocześnie oba materiały zgrały się kolorystycznie.

Wykrój żakietu pochodzi z burdy dla dzieci 1/2011 model 622. Jest to model marynarki chłopięcej który zmodyfikowałam pod swoje potrzeby. Zaokrągliłam kołnierzyk, klapki kieszeni, skróciłam żakiet i bardziej wytaliowałam. Całość ozdobiłam wypustką granatową w białę groszki. Efekt mi się podoba a Wam?








Mało zdjeć samej spódniczki zrobiłam. Spódniczka na obustronne przednie zakładki i kieszonki. Posiada również podszewkę.


No i co o tym myślicie?

niedziela, 25 sierpnia 2013

kobieta w czerwieni

Znacie tę kobietę?


Dawno się tu nie pokazywała bo pracy dużo miała, ale powróciła i szeroko się do Was uśmiecha


W zasadzie to wiecie że to autorka tego bloga. Czy nie?
W dzisiejszym poście prezentuję uszytą już dawno, ale z lenistwa nie pokazaną wcześniej sukienkę z dzianiny- mojej ukochanej dresówki.  Dzianina jest boska i jak widać nadaje się na mega wygodne sukienki:-)
Nie zrobiłam za dużo zdjęć, za to te pokazują co najważniejsze- detale:




Serduszko wycięte przy złożeniu dzianiny na pół i przecietej po skosie. Po rozłozeniu wyszło takie nietypowe serduszko. Jest podklejone flizeliną i obszyte tak jak aplikacje - drobnym zygzaczkiem. Rękawki wykończyłam plisowanką w zasadzie z koniecznosci bo wycięłam długie rękawy i zmieniłam koncepcję juz po wycięciu. Ale efekt mi sie podoba.
Trochę bałam się że czerwień pofarbuje białe elementy aplikacji, lecz ku mojemu miłemu zaskoczeniu po praniu (nie jednym ) jest bez zmian. Co jak co ale dobra dzianina to podstawa.

Na koniec zapowiedź kolejnego posta o temacie szkolnym:-)


środa, 1 maja 2013

LUZIKI czyli nowe stroje taneczne

Niedawno wspominałam moje grupy taneczne i wspominałam ostatnią, najmłodszą grupę o nazwie LUZIK. Dla tej grupy powstał nowy projekt składający się z bluzek i spodni. Dziewczynki w bluzeczkach asymetrycznych z opadającym ramieniem, z możliwością zrobienia supełka z boku po stronie z dłuższym dołem oraz legginsy. Chłopcy w t-shirtach bez rękawów z kapturem i spodniach pumpach z obniżonym krokiem.
Nie mogę zaprezentować całęj grupy. Wciąż nie mogę się doczekać zdjęć z zajęć. Zrobiłam zdjęcia na płasko.
Tadammmm







 Bluzeczki szyte z dzianiny o gramaturze 160g (cienkiej jak na lato) a spodnie oraz legginsy z dresówki, którą od dawna uwielbiam. A najciekawsze jest to, ze wciąż znajduję dla niej nowe zastosowanie:-) Uszyłąm sobie z niej sukienkę i świetnie się nosi. Zdjęcia już niebawem.

Swoją drogą co tak zimno się zrobiło na południu?

edit...
doczekałam się zdjęcia grupy i to nie byle jakie, bowiem Luziki w zawodach otrzymali nagrodę:-)


niedziela, 28 kwietnia 2013

bluza-spodnie dla pewniej warszawianki

Zastanawiałam się czy pokazać tę pracę czy nie, ponieważ wyznaję raczej zasadę pokażę coś nowego niż powielanego. Zdecydowałam jednak, że pokażę, bo zadowolenie osoby, dla której się tworzy jest jak red bull (dodaje skrzydeł).
Pracę wykonałam jakiś czas temu, ale otrzymałam zdjęcia na pamiątkę. Bluza w dużym rozmiarze, z której zrobiłam spodnie:



Pracę wykonałam zdalnie, więc tym bardziej duma mnie rozpiera:-) A radość osoby noszącej te spodnie utwierdza w przekonaniu, że dla takich uczuć warto pokombinować.

niedziela, 14 kwietnia 2013

Nowe mieszkanie, nowe gadżety

Przeprowadzka do nowego mieszkania była dla dziewczyn nieco stresująca....ale za to jaka bogata. Dorota na moją prośbę śliczne podusie, na których swoimi zręcznymi rączkami stworzyła Maję i Hello Kitty. Przecież spać z ulubieńcem to czysta frajda :-)






Muszę teraz prosić Dorotę o kołderki do kompletu!!! Dorcia dziewczynki  ładnie proszą!!

piątek, 5 kwietnia 2013

powrót rozpoczęty od wspomnień

Witam się z moimi czytelnikami po dłuższej nieobecności. Nie! to nie lenistwo! Tak się złożyło, że zmieniłam miejsce zamieszkania, w między czasie realizowałam zlecone projekty, ale po spakowaniu wszystkich rzeczy czekałam na odpakowanie by odnaleźć schowany aparat. I oto jestem. Dzisiaj postanowiłam zajrzeć do moich wiernych klientów ze szkoły tańca  by podpatrzeć ich poczynania, turnieje i podziwiać ich wspaniały wygląd. Przypomnę ich Wam:

                                                         grupa COOL KIDS


                                                             grupa SPEED



                                                grupa DANGEROUS TEAM


                                                      grupa BEAT KILLERS


                                              grupa SPEED DANCE CREW


Jest jeszcze jedna grupa w nowych strojach (mój ostatni projekt) ale jeszcze nie mam zdjęć. Grupa dzieci najmłodszych, ale jakże uzdolniona i energiczna. O nich w najbliższym czasie:-)

Tymczasem biegnę do pracowni, bo mam ochotę uszyć sobie sukienkę:-)